Aktualności
Aktualności
Ekonomia Społeczna – moda czy realna potrzeba?
29-09-2013

Szanse ekonomii społecznej, możliwości współpracy samorządów z podmiotami ekonomii społecznej oraz promowanie zakładania...
IV Kujawsko-Pomorskie Forum Ekonomii Społecznej już we wrześniu!
10-09-2013

IV edycja Kujawsko-Pomorskiego Forum Ekonomii Społecznej to przede wszystkim lokalne spotkania organizowane w formie debat. Ich celem jest...
Spotkanie w Nakle – porozmawiajmy o ekonomii społecznej
10-09-2013

Zapraszamy do Nakła na lokalne spotkanie z ekonomią społeczną pt. Ekonomia społeczna w obliczu problemów i sukcesów. Debatę...
O sukcesach i problemach ekonomii społecznej w Więcborku
10-09-2013

Zapraszamy do Więcborka na lokalne spotkanie z ekonomią społeczną pt. Ekonomia społeczna w obliczu problemów i sukcesów....
Zapytanie ofertowe na świadczenie usług doradczych w ramach projektu KPOWES III
12-07-2013

Zapraszamy do złożenia oferty w postępowaniu w trybie zapytaniaofertowego na świadczenie usług doradczych w ramach projektu "Kujawsko-...




UE za prawami kobiet w Polsce
11-08-2011

Należy podjąć działania niezbędne do tego, by kobiety
mogły korzystać ze swych praw reprodukcyjnych
oraz zlikwidować praktyki oparte na przymusie.


Platforma Działania, IV Światowa Konferencja
w Sprawach Kobiet, Pekin 1995, art. 107d

 

 

Pomimo że ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z dnia 7 stycznia 1993 r. dopuszcza możliwość przeprowadzenia legalnej aborcji w trzech przypadkach (gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, gdy występuje duże prawdopodobieństwo poważnego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu oraz w wypadku, gdy ciąża jest skutkiem czynu zabronionego), realne szanse wyegzekwowania swoich praw są w Polsce nikłe. Głośne w mediach przypadki łamania praw kobiet w tym zakresie, takie jak zmuszenie Alicji Tysiąc do donoszenia ciąży, która groziła jej całkowitą utratą wzroku, odmówienie aborcji 14-letniej dziewczynce z Lublina czy śmierć Agaty Lamczak, której odmówiono leczenia z obawy na stan jej kilkutygodniowej ciąży, to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak sygnalizują organizacje pozarządowe, przed kobietą, której przysługuje prawo usunięcia ciąży, szpitale celowo piętrzą problemy, podważając opinie lekarzy specjalistów wydawane w ich sprawie, stawiając liczne bariery biurokratyczne, zasłaniając się klauzulą sumienia, odsyłając kobiety od placówki do placówki, do momentu, kiedy na legalną aborcję jest już za późno. Próby skorzystania z przysługujących praw, według relacji kobiet dzwoniących do Telefonu Zaufania Federacji Na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, wiążą się bardzo często z poniżającym traktowaniem, publicznym upokarzaniem. W efekcie Polki często decydują się na nielegalny zabieg w podziemiu aborcyjnym. Wystarczy porównać proporcje - podczas gdy w 2009 r. wykonano 538 legalnych aborcji w polskich szpitalach (510 z powodu nieodwracalnych wad płodu, 27 z powodu zagrożenia życia kobiety oraz zaledwie 1 usunięcie płodu powstałego w wyniku gwałtu), w zdecydowanie mniej bezpiecznym i bardziej kosztownym podziemiu aborcyjnym dokonuje się, jak wynika z badań Federacji Na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, od 80 000 do 200 000 aborcji rocznie. Historie kobiet, których nie stać na płatny zabieg kończą się tragicznie - śmiercią, utratą zdrowia, niebezpiecznymi próbami usunięcia ciąży „domowymi sposobami". O powyższych problemach kobiet związanych z obecną ustawą antyaborcyjną i sposobami jej realizacji można poczytać w publikacjach:

 

 „Piekło kobiet trwa":

http://federa.org.pl/dokumenty_pdf/aborcja/pieklo2.pdf


 
Raport „Prawa reprodukcyjne w Polsce. Skutki ustawy antyaborcyjnej":

http://federa.org.pl/dokumenty_pdf/aborcja/Raportpopr.pdf


 

„Piekło kobiet. Historie współczesne":

http://federa.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=13&Itemid=22


 

            Nowe możliwości w walce o swoje prawa daje Polkom dyrektywa unijna o stosowaniu praw pacjenta w transgranicznej opiece zdrowotnej, która weszła w życie 24 kwietnia 2011 roku. Dzięki dyrektywie kobieta posiadająca orzeczenie lekarskie o ciąży zagrażającej jej życiu lub zdrowiu, ciężkim uszkodzeniu płodu lub ciąży powstałej w efekcie czynu zabronionego będzie mogła dokonać aborcji w dowolnym państwie Unii Europejskiej na koszt NFZ. Skorzystanie z usług szpitali zagranicznych zamiast polskich jest tu w pełni dowolne - zgodnie z zapisami dyrektywy obywatelki i obywatele UE mogą wybrać dowolne miejsce leczenia/przeprowadzenia zabiegu bez konieczności tłumaczenia się z wyboru w kraju pochodzenia. NFZ zwraca w takich wypadkach koszty zabiegu do wysokości kwoty, jaką przyznaje polskim szpitalom za wykonanie aborcji. W tej chwili kwota ta wynosi 1300 zł, co pozwala na pełny zwrot kosztu zabiegu w pobliskich Czechach, a nawet w niektórych klinikach niemieckich, austriackich czy holenderskich.

 

            Jak podkreśla Wanda Nowicka, Prezeska Federacji Na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, dyrektywa może również z czasem zmobilizować polskie szpitale do respektowania praw kobiet wynikających z obecnej ustawy: „Mamy nadzieję, że z czasem dostęp do legalnej aborcji poprawi się również w kraju, bowiem jeśli NFZ będzie zmuszony płacić za aborcje za granicą, sprawi, że szpitale w Polsce zaczną wreszcie przerywać ciąże pod groźbą utraty kontraktów z NFZ-em.". Choć dyrektywa obowiązuje od kwietnia, NFZ ma czas do 25 października 2013 roku na wdrożenie jej zapisów. Jak ocenia dr Marcin Górski z Zespołu Pomocy Prawnej Federacji, dyrektywę tę Komisja Europejska traktuje priorytetowo, co oznacza, że niedokonanie na czas jej implementacji do polskiego prawa lub jej niepełne wdrożenie spotka się z jej szybką reakcją. Organizacje pozarządowe zajmujące się prawami reprodukcyjnymi Polek monitorują obecnie proces pracy nad wdrażaniem w Polsce zapisów dyrektywy. O postępach w tym zakresie będziemy informować na bieżąco.